AKTUALNOŚCI |
KANAŁ RSS |
Aktualności bieżące 1 l 2 l 3 l 4 l 5 l 6 l 7 Aktualności archiwalia
Wigilia klubowa 2013 - podsumowanie
20 grudnia 2012r w Chacie Izerskiej w Szklarskiej Porębie Dolnej odbyło się kolejne doroczne spotkanie klubowiczów i sympatyków Sudeckiego Klubu Wysokogórskiego.
Podsumowując rok pod kątem sportowo - eksploracyjnym Zarząd wyróżnił i nagrodził następujące osoby:
Małgorzata Grabska - za osiągnięcia sportowe w sezonie 2013
Jarosław Liwacz - za osiągnięcia sportowe w sezonie 2013
Jacek Barancewicz - za osiągnięcia sportowe w narciarstwie wysokogórskim
Bartosz Tarwacki - za eksplorację i realizację projektów wspinaczkowych w sezonie 2013
Wszyscy uczestnicy spotkania otrzymali drobne prezenty przygotowane przez Zarząd SKW, Firmę PLAN i Sklep "Skalnik Jelenia Góra"
Przepyszna kolacja i domowa atmosfera, jaka panuje w Chacie Izerskiej, a to wszystko przeplatane prelekcjami zaprezentowanymi przez Kazimierza Pichlaka, Rafała Fronię, Agnieszkę Karkulowską i Przemysława Kiecia pozwoliło biesiadować do godzin porannych.
Zachęcamy do gromadzenia materiałów foto i video ze swoich zmagań sportowych, którymi będzie można podzielić się już za rok.
Kolejny raz podziękowaliśmy również kol. Wojtkowi Rybce za ofiarne i bezinteresowne administrowanie klubową WWW.
Przypominamy wszystkim spóźnialskim o pilnej potrzebie uregulowania zobowiązań i opłacie zaległych składek Klubowych.
Opłaty proszę kierować na konto:
Sudecki Klub Wysokogórski
BGŻ Nr 84203000451110000002998900
Zgodnie z regulaminem uiszczania składek Polskiego Związku Alpinizmu, brak wpłaty rocznej składki przez klubowicza do kasy Klubu nie zwalnia Klubu od przekazania ustalonej składki na rzecz Polskiego Związku Alpinizmu.
Deklaracje o rezygnacji z członkostwa w SUDECKIM KW Zarząd przyjmuje do 30 grudnia każdego mijającego roku. Deklarację można przesłać drogą mailową na adres /biuro/ klubowy.
Składki Roczne Sudeckiego KW
Zarząd Sudeckiego KW
Tradycyjnie już, zapraszamy na rozpoczęcie sezonu zimowego!
Miejsce: Schronisko Pod Łabskim Szczytem (dzisiaj potwierdzimy rezerwacje)
Termin: Sobota 21 grudnia 2013
Start około 20, część z nas będzie docierać na górę dopiero po dyżurach.
Spotkanie uświetnią, miejmy nadzieję, slajdy Sokoła z Patagonii, Rutka z Uszby i Dejnara z El Capitana.
Oczywiście znajdzie się czas i miejsce dla innych chętnych do pokazania swoich tegorocznych slajdów z wycieczek, wspinaczek, podróży
Krzysiek "Łysy" Krawczyk-Demczuk
Składki klubowe za 2013, Wykazy przejść 2013
WYKAZY PRZEJŚĆ 2013
Zapraszamy do składania wykazów przejść za ubiegły rok i wykazu sportowych działań górskich.
Podsumowanie działań za 2013 i wręczenie nagród odbędzie się - jak zwykle - podczas imprezy Klubowej.Wigilia klubowa odbędzie się w tym roku 20 grudnia 2013 w "Chacie Izerskiej"
SKŁADKI 2013
Przypominamy wszystkim spóźnialskim o pilnej potrzebie uregulowania zobowiązań i opłacie zaległych składek Klubowych.
Opłaty proszę kierować na konto:
Sudecki Klub Wysokogórski
BGŻ Nr 84203000451110000002998900
Zgodnie z regulaminem uiszczania składek Polskiego Związku Alpinizmu, brak wpłaty rocznej składki przez klubowicza do kasy Klubu nie zwalnia Klubu od przekazania ustalonej składki na rzecz Polskiego Związku Alpinizmu.
Deklaracje o rezygnacji z członkostwa w SUDECKIM KW Zarząd przyjmuje do 30 grudnia każdego mijającego roku. Deklarację można przesłać drogą mailową na adres /biuro/ klubowy.
Zarząd Sudeckiego KW
Tradycyjne spotkanie Klubowe odbędzie się 20 grudnia (piątek) godz. 19.30 w "Chacie Izerskiej" w Szklarskiej Porębie Dolnej.
Lokalizacja obiektu - Szklarska Poręba Dolna ul. Piastowska 32.
Dogodny dojazd i parking dla gości.
Dla osób zrzeszonych w Sudeckim KW kolację opłaca Zarząd. Osoby towarzyszące ponoszą opłatę w kwocie 35zł.
Oczywiście jak zawsze możliwość dostawienia na stół własnych ulubionych potraw i napojów. Na miejscu bar (piwo ,wino)
.
Możliwość projekcji multimedialnych - zapraszamy do zgłaszania filmów i prelekcji.
Dla wszystkich chętnych nocleg ze śniadaniem (opłacany indywidualnie).
Prosimy o potwierdzenie udziału i ewentualnego noclegu do 12 grudnia 2013 na adres <biuro@sudeckikw.pl>
Zarząd Sudeckiego KW
10-tego listopada odszedł Jan Zacharzewski.
Ze względu na jego uczucia dla Moskali zwano go "Wańka".
Jan urodził się 2 grudnia 1932r. w Łodzi. Mając 4 lata stał się warszawiakiem.
Zaczął się wspinać studiując na Politechnice Warszawskiej. W latach 60 tych Jan wyjechał do Francji, oficjalnie na staż w CAF. W ten sposób odnalazł w Paryżu żonę, Grażynę Barylską, której (pod panieńskim nazwiskiem) udało się wyjechać do Francji 3 lata wcześniej. Skończyła w Paryżu Akademię Sztuk Pięknych (beaux arts), potem pracowała do śmierci jako architekt wnętrz. Zmarła w 1982. W Polsce była mistrzynią w tenisie.
Jan pracował jako inżynier w przemyśle lotniczym i samochodowym, miedzy innymi dla Mercedesa i BMW. Brał udział w pracach nad Aérospatiale, Concordem i Airbusem oraz przy prototypie szybkiej kolei TGV.
Po urodzeniu się córki Mebrith, Jan porzucił wspinaczkę. Latał na lotniach i uprawiał żeglarstwo na jachcie Shinning.
Wspinał się w Alpach na Kaukazie i w Tatrach. Zrobił pierwsze zimowe przejście drogi Długosza na Kazalnicy w 1958 roku. Jego partnerami byli między innymi Biel, Nyka, Werteresiewicz, Wojnarowicz.
Na emeryturze Jan osiedlił się w Tines w pobliżu Chamonix. Był bardzo związany z Teddym Wowkonowiczem.
W dzień śmierci Jan czuł, że odejdzie. Nie zadzwonił na telefon alarmowy, gdyż nie chciał być "warzywem". Wiedział, iż po wylewie to jedyna opcja. W godzinę po jego śmierci odszedł tez jego pies ET.
Kremacji dokonano 13 listopada w Annecy.
Po moim wyjeździe z Chamonix byłem z Janem w stałym kontakcie telefonicznym. Jego słynnym zdaniem było: "nic nowego na Zachodzie".
Od kilku dni chyba dużo się zmieniło.
Piotr Paćkowski
Msza Zaduszkowa w Skolikach 2013r
Tradycyjna Msza św. Zaduszkowa "ZA TYCH CO ZOSTALI W GÓRACH" odprawiona będzie 2 listopada (sobota) o godz. 18.00 przy skale "Nad ogniskiem"
W przypadku deszczowej aury msza odbędzie się na Taborze Pod Krzywą.
Zarząd Sudeckiego KW
Wałbrzyski Klub Górski i Jaskiniowy zaprasza serdecznie członków SKW na imprezę klubową WKGiJ AD 2013!
Termin: 26 - 27 października 2013
Miejsce: Dziuśkowa Chata, Wojcieszów, Baza speleologiczna SPELEOKLUBU BOBRY ŻAGAŃ
Impreza rozpoczyna się o godzinie 17.00 i obejmuje m.in.:
1. Prelekcje i prezentacje, w tym osiągnięcia roku 2013
2. Nocleg
3.
Tańce i swawole do białego rana
Wpłatę w wysokości 30 zł /osobę (obejmuje nocleg z własnym śpiworem) dokonać należy do 23 października z tytułem:
IMPREZA KLUBOWA WKGiJ + podaniem za kogo jest wpłata mBank
68 1140 2004 0000 3502 3251 6527
Magdalena Staniszewska-Bugała
ul. Krynicka 2/2
58-301 Wałbrzych
Nie ma konieczności wnoszenia opłaty w przypadku niekorzystania z noclegu.
Jedzenie i napitki organizujemy we własnym zakresie.
Ewentualne pytania oraz zgłoszenia prosimy kierować do:
Gizela - 662 063 360
Magda - 728 468 128
W razie planowanej prelekcji też prosimy o jej wcześniejsze zgłoszenie.
Zapraszamy!
Gizela
WKGiJ
Drodzy Klubowicze!
Ze względu na przypadające Święto w pierwszym tygodniu listopada i długi weekend przypadający w drugim tygodniu listopada doroczna AKCJA DREWNO 2013 odbędzie się w terminie 15-17.11.2013
Trzeba będzie wnieść parę rzeczy , wszelaka pomoc mile widziana.
Zarząd Sudeckiego KW
Komisja Wspinaczki Skalnej PZA informuje, że:
- w dniach 19-20 października 2013 przeprowadzony zostanie Staż Ekiperski PZA.
- w dniach 26-27 października 2013 odbędzie się Kurs Ekiperski PZA.
W dniach 19-20 października 2013 zostanie zorganizowany Staż Ekiperski PZA.
Staż przeznaczony jest dla tych ekiperów, którzy chcą odnowić swoje uprawnienia, bądź przypomnieć sobie procedurę ekipowanie dróg. Wymagane są opłacone składki klubowe PZA. O przyjęciu na staż decyduje kolejność zgłoszeń, a liczba miejsc jest ograniczona. Lokalizacja zostanie podana w późniejszym terminie. Rozważany jest któryś z rejonów Jury, bądź Żurowa na Podkarpaciu. W przypadku złej pogody termin stażu może ulec zmianie.
Zgłoszenia ekpierów prosimy przesyłać na adres: kwsk@pza.org.pl
Informujemy również, że w dniach 26-27 października 2013 zostanie zorganizowany Kurs Ekiperski PZA. Kurs jest dostępny dla wszystkich członków klubów zrzeszonych w PZA (z opłaconymi składkami klubowymi).
Wymagane doświadczenie wspinaczkowe:
RP: minimum VI.3
OS: minimum VI.1+
O przyjęciu na kurs decyduje kolejność zgłoszeń. Liczba miejsc ograniczona.
Lokalizacja: jeden z rejonów Podkrakowskich lub nieodległych od Krakowa. W przypadku złej pogody termin stażu może ulec zmianie.
Zgłoszenia prosimy przesyłać na adres: kwsk@pza.org.pl
Komisja Wspinaczki Skalnej PZA
PZA nagrodzi skalnych wspinaczy
Wspinacze, którzy w sezonie 2012 zgromadzili najlepsze zestawy przejść skalnych, mogą liczyć na finansowe wsparcie PZA. Podstawą będzie pozycja w rankingu wspinaczki skalnej, uruchomionym przez PZA przed dwoma miesiącami.
Mamy dobrą wiadomość dla wszystkich wspinaczy zarejestrowanych na stronie Narodowego Rankingu Wspinaczki Skalnej PZA (oraz tych, którzy jeszcze tego nie zrobili). Pierwsza, zaplanowana przez PZA pula dofinansowań obejmie wyniki z roku 2012, czyli przejścia skalne zgromadzone w ciągu poprzedniego sezonu i wykazane na stronie rankingu.ze strony PZA Tomasz Poznański
WYPRAWA NA MAKALU (8481 m n.p.m.) - Obóz III (7450 m n.p.m.) i dalsze plany
Po dotarciu do Bazy Głów
nej pod Makalu (5600 m) zespół w składzie Kinga Baranowska i Rafał Fronia rozpoczął intensywne działanie w wyższych partiach góry. Do tej pory udało im się założyć Obozy I, II i III.
W Bazie pod Makalu miało miejsce oficjalne rozpoczęcie wyprawy, które zgodnie z tradycją odbywa się za pomocą puji, czyli buddyjskiego błogosławieństwa mającego zapewnić pomyślność i szczęście całemu zespołowi. Dzień po uroczystości, 25 kwietnia br. Kinga i Rafał wyruszyli do góry i po założeniu Obozu I na 6300 m, spędzili w nim noc w celu aklimatyzacji. Następnego dnia tymczasowo przenieśli obóz na 6600 m (Obóz II) i zeszli do Bazy. Na drodze do "dwójki" znajduje się bardzo dużo szczelin, a część stromych odcinków pozostaje mocno oblodzona.
Kolejne wyjście miało miejsce zaraz na początku maja - w ramach niego, zespół założył Obóz II na 6700 m i pokonał drogę do przełęczy Makalu-La, gdzie zostawił depozyt.
Po kilku dniach spędzonych w Bazie, 09 maja br., Kinga i Rafał odbyli ostatnie do tej pory wyjście, podczas którego w ciężkich warunkach pogodowych (porywisty wiatr i zamieć) założyli Obóz III (7450 m). Oboje spędzili w "trójce" pierwszą na tak dużej wysokości noc aklimatyzacyjną, po czym następnego dnia bezpiecznie zeszli do Bazy w celu regeneracji.
Kinga i Rafał czują się dobrze i dalsze działania uzależniają w dużej mierze od warunków pogodowych. Obecnie, sytuacja wygląda dosyć niesprzyjająco: według prognoz, w najbliższym tygodniu spodziewać się można bardzo mocnego wiatru (od 85-90 km/h do nawet 110-120 km/h w niektóre dni) i kolejnych intensywnych opadów śniegu, które nota bene nie ustępują już od dwóch tygodni. Z tego względu zespół zamierza przeczekać najbliższe dni w Bazie i poświęcić ten czas na regenerację.
O ile nie wydaje się możliwe, by opady śniegu ustały, o tyle prognozy długoterminowe pokazują kilkudniowe okno wiatrowe w okolicach 21-25 maja.
W związku z intensywnym opadem, Kinga i Rafał rozważają opcję połączenia sił z inną wyprawą w celu kolejnego wyjścia do góry - w grę wchodzi bowiem niezwykle męczące torowanie. Wyjście to będzie zakładać albo atak szczytowy albo przeprowadzenie dodatkowej aklimatyzacji na 8000 m i zejście na dół.
Obecnie, zespół przebywa w Bazie Głównej pod Makalu i analizując prognozy czeka na poprawę warunków oraz stara się opracować najlepszą strategię działania, która jest niezwykle ważna zwłaszcza
w przypadku wejść bez użycia dodatkowego tlenu z butli.
Monika Młodecka
21 kwietnia 2013 roku Kinga Baranowska i Rafał Fronia dotarli do bazy głównej pod Makalu, znajdującej się na wysokości 5600 m n.p.m. Jest to jedna z najwyżej położonych baz w całych Himalajach.
Zespół dotarł do Katmandu 06 kwietnia br. Złe warunki pogodowe w Regionie Wschodnim sprawiły jednak, że stolica Nepalu zatrzymała himalaistów na trochę dłużej, niż się tego spodziewali. Po tygodniu oczekiwania, w końcu wystartował pierwszy lot do Tumlingtar. Stamtąd zespół ruszył od razu do Khandbari i po krótkim odpoczynku rozpoczął trekking do bazy głównej przez Dolinę Barun.
Kinga i Rafał na swojej drodze minęli wioski Tashigaon (2200 m n.p.m.), Dobato (3850 m n.p.m.) i Yangle Karka (3640 m n.p.m.), docierając w końcu do miejsca zwanego Bazą Hillary'ego na 4800 m n.p.m.
Karawana biegła trasą pełną przewyższeń i długich podejść, a towarzyszyła jej kapryśna aura (mocne popołudniowe opady gradu, śniegu lub deszczu), sprawiająca, że cały trekking stał się bardzo wymagający.
Zespół postanowił spędzić dwie doby w Bazie Hillary'ego, by odpowiednio zaaklimatyzować się do osiągniętej wysokości. Burza śnieżna wymusiła jednak odrobinę dłuższy postój. Ostatecznie, 21 kwietnia br. Kinga i Rafał dotarli do bazy głównej pod Makalu (5600 m n.p.m.). Oprócz nich znajdują się tam również dwie inne wyprawy. Swoją bazę Kinga i Rafał dzielą jeszcze z himalaistą włoskim
i towarzyszącym mu Szerpą.
Jak mówi Kinga:
"Trekking był bardzo ciężki fizycznie i niezwykle męczący. Do tej pory myślałam, że to karawana pod Kanczendzongę jest tą najbardziej wymagającą, ale w wyniku ostatnich tygodni zmieniłam zdanie i już rozumiem dlaczego większość wspinaczy decyduje się na wynajęcie helikoptera. Mimo to czujemy się dobrze i aklimatyzujemy do wysokości. Trzeba pamiętać, że baza pod Makalu to, obok tej pod Kanczendzongą, najwyżej położona baza w całych Himalajach i bardzo się to odczuwa.
Czas upływa nam na organizowaniu i przygotowywaniu bazy. Mamy już messę, namioty, dzisiaj ma przyjechać namiot prysznicowy i solary. Oprócz nas znajdują się tu jeszcze dwie inne międzynarodowe wyprawy. My naszą rozpoczynamy oficjalnie jutro od tradycyjnej puji, czyli buddyjskiego rytuału religijnego za powodzenie wyprawy. Jednocześnie jutro planujemy pierwsze delikatne wyjście do góry, choć jeszcze nie do Obozu I. Trzymajcie za nas kciuki!"
Monika Młodecka
W styczniu Rafał zawitał w rejon Mount Kenii jednak nie ona była celem wyjazdu.
Skrót znajdziemy pod linkiem.
Szersza prelekcja z tego wyjazdu obiecana po powrocie Rafała z obecnie startującej wyprawy (Makalu).
WYPRAWA NA MAKALU (8481 m n.p.m.) - piąty szczyt świata, Kinga Baranowska, Rafał Fronia
Makalu (8481 m n.p.m.) to piąty co do wysokości szczyt świata, położony
w Himalajach Wysokich. Wznosi się w odległym, trudno dostępnym rejonie Nepalu, przy granicy z Chinami i jedyne 20 km od Everestu. Makalu zaliczane jest do tzw. wysokich ośmiotysięczników i jest silnie zlodowacone - granica wiecznego śniegu znajduje się na ok. 5700 m.
Choć geneza nazwy szczytu nie jest do końca znana, bardzo prawdopodobne jest, że wywodzi się ona od sanskryckiego maha-kala, oznaczającego również "Wielką Czerń", co doskonale oddaje wygląd tej potężnej skalnej piramidy, kiedy wiatr oczyści ją ze śniegu. Maha-kala może odnosić się między innymi do położenia góry - góra jest bowiem trudno dostępna i znajduje się w rejonie słynącym z bardzo silnych wiatrów.
Szczyt po raz pierwszy został zdobyty w 1955 roku przez ekspedycję francuską - na szczyt weszli legendarni Lionel Terray i Jean Couzy Pierwszego wejścia zimowego dokonali Simone Moro i Denis Urubko w 2009 roku. Pierwsze polskie wejście miało miejsce w 1981r. dokonane przez Jerzego Kukuczkę. Do końca XX w. na wierzchołku Makalu stanęło 180 wspinaczy, członków ponad stu ekspedycji. Do tej pory górę zdobyło dziesięciu Polaków.
Plany wyprawy:
Wyprawa rozpocznie się z początkiem kwietnia, a jej zakończenie planowane jest na koniec maja. Partnerem Kingi Baranowskiej podczas wspinaczki na Makalu będzie Rafał Fronia. Zespół planuje wspinaczkę na Makalu północno-zachodnią granią bez wspomagania się dodatkowym tlenem z butli.
Kinga Baranowska
Polska himalaistka, członkini kadry narodowej Polskiego Związku Alpinizmu we wspinaczce wysokogórskiej oraz zarządu Klubu Wysokogórskiego Warszawa. Od 2012 roku w międzynarodowym zespole SALEWA alpineXtreme Team. Zdobywczyni ośmiu ośmiotysięczników, w tym na trzech stanęła jako pierwsza Polka - na Dhaulagiri (8167 m), Manaslu (8156 m) oraz Kanczendzondze (8598 m). Od kilku lat sukcesywnie realizuje swoje plany sportowe związane ze wspinaczką na ośmiotysięczniki z Korony Himalajów.
Rafał Fronia - członek kadry narodowej Polskiego Związku Alpinizmu oraz członek Sudeckiego Klubu Wysokogórskiego. Kartograf, wieloletni zawodnik w biegach górskich, maratonach i zawodach cyklu adventure racing. Uczestnik siedmiu wypraw w Himalaje i Karakorum, w tym zimowej wyprawy na Broad Peak. Zdobywca Gasherbruma II (8035 m n.p.m.). Wspinał się także w Andach, Kaukazie, Alpach, Pamirze, Andach i górach Afryki.
Pomimo że zeszłoroczna wiosna przywitała nas zamknięciem czasowym sektora Skalnego PIEC, wynikiem którego były nieporozumienia pomiędzy "środowiskiem wspinaczkowym" a zarządcą terenu, kontynuowaliśmy prace ekiperskie w sąsiednich grupach skalnych.
Prace prowadzone były na Skalnym Moście, Bambulcu, Malinowej i Ściankach. Wymienialiśmy stanowiska asekuracyjne i przeloty, demontowaliśmy stary złom którego, czasy świetności już raczej minęły. Wyczyściliśmy kilka ścian, powstały nowe projekty.
Bartek Tarwacki zrealizował projekt w Przełomie Bobru. Wyposażyliśmy także na prośbę Przemka Kiecia drogi w Sokolikach na "Lamie" i "Krzywej Turni. Praca prowadzona jak zawsze społecznie w wolnych chwilach. Część materiałów pozyskano z Komisji Wspinaczki Skalnej PZA, resztę we własnym zakresie z prywatnych funduszy.
W styczniu przesłaliśmy do KWS PZA rozliczenie roczne z przydzielonych środków oraz podanie o materiały ekiperskie na rok 2013. Ilość uzyskanych środków zawsze jest wielką niewiadomą uzależnioną od funduszy PZA.
Wszystkich posiadających własne projekty a potrzebujących wsparcia ekiperskiego przy instalacji asekuracji stałej prosimy o kontakt.
Maciej
Szkolenie narciarskie skitouring- freeride w Karkonoszach
Kilka osób prosiło o znak w razie działań narciarskich.
18-19 marca (poniedziałek i wtorek) będzie miało miejsce szkolenie skitouring- freeride - dDwa narciarskie dni w Karkonoszach dla ludzi zaawansowanych.
Organizator: DIRETTISSIMA - czyli M. Bejnarowicz i K. Krawczyk- Demczuk
Cena 450 zł + NNW we własnym zakresie.
Dla działaczy Sudecki KW / Wrocławski KW 350 zł + NNW we własnym zakresie (noclegi i wyżywienie też we własnym zakresie).
Noclegi w zależności od warunków (jeden w Łabskim i jeden w Odrodzeniu)
Poruszamy się po czeskiej i polskiej stronie Karkonoszy
4 wolne miejsca
Kontakt mattajdej@gmail.com tel .510-522-112
Dejnar
"For your ICE only" czyli wyjazd integracyjno-szkoleniowy SKW Samotnia 26.01.2013
Tydzień toczył się standardowym styczniowym rytmem. Mieszkańcy Wielkopolski tłumnie ściągnęli na ferie w górach, a ja spędzam kolejne godziny na wyciąganiu ich aut z rowów i wręczaniu "fakturek" za wybitne umiejętności jazdy w zimie. Od poniedziałku dzięki epidemii, ilość dni wolnych kurczy mi się do zera. Grypa nie oszczędza nikogo i wkrótce w wiadomościach podają że ponad 200 000 osób jest już chorych. Czas płynie coraz szybciej między pracą a serwowaniem sobie i najbliższym kolejnych porcji chusteczek i pigułek. W końcu któregoś mroźnego popołudnia odbieram telefon od Pętli z pytaniem czy jestem chętny na wypad w sobotę na wspinanie lodowe w Samotni. Otumaniony Apapem bez zastanowienia mówię "tak" nie myśląc wiele nad implikacjami swojej błyskotliwej decyzji. Podobno ma się odbyć jakieś szkolenie lodowe Sudeckiego Klubu Wysokogórskiego ale jak to w naszej jeleniogórskiej rzeczywistości bywa czas zweryfikuje nasze plany. Dodatkowo ważnym argumentem jest fakt iż po raz pierwszy wypad w Karkonosze odbędzie się na legalu, jako że od tego roku działa system rejestracji wspinaczy. Tak więc warto wykazać się lokalnym patriotyzmem i zaznaczyć swoją obecność w górach. Reszta tygodnia mija szybko, jeszcze tylko kilka telefonów celem skompletowania szpeju i w sobotę rano melduję się u Pętli pod domem.
Na miejscu okazuje się że ekipa ostatecznie liczy 4 osoby. Organizator, pomysłodawca, siła pociągowa oraz instruktor w jednej osobie czyli Maciej ps. Pętla, Krzon Team w osobach Smoka i Pitera oraz moja skromna osoba. Doświadczenie we wspinaniu w lodzie podzielone jest równo w proporcjach Maćko - 99% oraz nasza trójka 1%. Chwała Maćkowi że miał chęci i psychę udać się z nami w zimowe zerwy Karkonoszy.
W Kotle Małego Stawu meldujemy się o poranku. Pogoda nie jest wybitnie karkonoska. Piękne słońce, lekki mróz, brak wiatru i niczym nieograniczone piękne widoki. Do tego pod ścianami nie ma nikogo. Słowem warunki idealne. Jednak to co idealne na pierwszy rzut oka, okazuje się nieco inne przy bliższym poznaniu. Z uwagi na silne mrozy, lód jest bardzo kruchy, i ciężko jest znaleźć fragmenty które natychmiast nie pękają jak szklane tafle. Biorąc powyższe pod uwagę decydujemy się naprzeć na "Niebieską drabinę". Lider-Maciej rusza demonstrując niezachwianą pewność ruchu, stoicki spokój oraz opanowanie. Wkrótce dochodzi do stanu i daje mi znak że mogę iść. To dla mnie historyczny moment. Wstyd się przyznać ale jest to mój pierwszy lodowy wspin w rejonie Samotni. Toteż z drżeniem rąk, dławiony wzruszeniem i pod ciężarem tej historycznej chwili ruszam w górę. Wspin idzie szybko i wkrótce Maciej zaczyna drugi wyciąg. Tutaj jest już znacznie ciekawiej. Znajdujące się po prawej stronie żlebu pionowe ścianki są wylane lodem, co gwarantuje ciekawe wspinanie wymagające skupienia. Maćko napiera szybko i za chwilę montuje stan w kosówce na górze. Ja uderzam za nim. Za nami podąża drugi zespół Smoku z Piterem. Wkrótce cała nasza czwórka znajduje się na końcu drogi i zaczynają się zjazdy. Mimo tego ze droga nie była zbyt długa, okazuje się że jest już południe i muszę wracać do Jeleniej. Chłopaki zostają jeszcze na jedną drogę oraz kilka browarów w Samotni.
Podsumowując udało się zebrać kolejne ciekawe doświadczenia i zobaczyć że nasze góry oferują całkiem ciekawe możliwości które nie wymagają angażowania dużych nakładów czasu. Dzięki dobrej woli Maćka w czasach kryzysu działalności klubowej udało się zebrać grupę klubowiczów i wspólnie powspinać.
Co ważne bardzo istotny jest fakt iż w chwili obecnej działalność wspinaczkowa jest legalna i wymaga wcześniejszego zgłoszenia w Karkonoskim Parku Narodowym. Wymaga to trochę zachodu i cierpliwości ale w przypadku kontroli (w czasie naszej obecności pojawił się pod ścianą patrol strażników) oszczędza nam portfel i podtrzymuje dobre relacje na linii wspinacze-władze KPN.
Warto również zaprosić Kolegów i Koleżanki do udziału w podobnych działaniach z uwagi na fakt, iż umowa z Parkiem przewiduje zgodę na działania do końca lutego 2013 roku. Jeśli zaznaczymy swoją obecność w naszych górach to Przyrodnicy przestaną traktować ten teren jak w tytule powyższego sprawozdania i parafrazując tytuł pewnego filmu nie będzie to tylko "For your eyes Only".
Żołnierz
Klubowa Wigilia 2012 - podsumowanie
14 grudnia 2012r w Chacie Izerskiej w Szklarskiej Porębie Dolnej odbyła się kolejna wigilia klubowiczów i sympatyków Sudeckiego Klubu Wysokogórskiego.
Oprócz gorących życzeń Prezesa i wspólnego przełamania się opłatkiem była to okazja do podsumowania kończącego się roku jak i wyróżnień za osiągnięcia sportowe. Przepyszna kolacja i domowa atmosfera, jaka panuje w Chacie Izerskiej, a to wszystko przeplatane prelekcjami w sali multimedialnej -pozwoliło nam biesiadować po zakończeniu części oficjalnej do godzin porannych.
Zachęcamy do gromadzenia materiałów foto i video ze swoich zmagań sportowych, którymi będzie można podzielić się już za rok.
W tym roku wyróżniliśmy:
Małgorzatę Grabską
za osiągnięcia sportowe we wspinaczce TRAD w sezonie 2012 - dla której nagrodę w postaci liny sportowej ufundowali "Firma Plan" i "SKALNIK Jelenia Góra"
Przemysława Kiecia
za eksplorację i realizację projektów wspinaczkowych w sezonie 2012 - dla którego nagrodę w postaci liny sportowej ufundowali "Firma Plan" i "SKALNIK Jelenia Góra"
Sylwestra Patera i Piotra Dubiela
za aktywność wspinaczkową w sudeckich granitach w sezonie 2012 - dla których nagrodę w postaci bonu towarowego ufundowali "SKALNIK Jelenia Góra" i "Sudecki KW"
Roberta Roga
za osiągnięcia sportowe w narciarstwie wysokogórskim - dla którego nagrodę w postaci bonu towarowego ufundowali "SKALNIK Jelenia Góra" i "Sudecki KW"
Po raz kolejny podziękowaliśmy również kol. Wojtkowi Rybce za ofiarne i bezinteresowne administrowanie klubową WWW.
Zarząd Sudeckiego KW
Przypominamy wszystkim spóźnialskim o pilnej potrzebie uregulowania zobowiązań i opłacie zaległych składek Klubowych.
Opłaty przyjmuje skarbnik Bartosz Tarwacki /kontakt tel +48609636383/
Zgodnie z regulaminem uiszczania składek Polskiego Związku Alpinizmu, brak wpłaty przez klubowicza rocznej składki do kasy Klubu nie zwalnia Klubu od przekazania ustalonej składki na rzecz Polskiego Związku Alpinizmu.
Deklaracje o rezygnacji z członkostwa w SUDECKIM KW Zarząd przyjmuje do 30 grudnia każdego mijającego roku. Deklarację można przesłać drogą mailową na adres /biuro/ klubowy.
Zarząd Sudeckiego KW
Andrzej Sadowy wyróżniony w konkursie Direct Alpine
Nasz kolega klubowy (niegdysiejszy, a po pauzie emigracyjnej także obecny) Andrzej Sadowy na fotograficznym topie!
Zdjęcie jego autorstwa "Mount Athabasca in blue" zdobyło wyróżnienie w konkursie fotograficznym Direct Alpine.
Zwycięskie i wyróżnione zdjęcia zaprezentowano publiczności podczas Krakowskiego Fetiwalu Górskiego.
Zdjęcie zostało zrobione podczas samotnego przejścia drogi Silverhorn na Mount Athabasca (3491 m n.p.m.), w Górach Skalistych w Kanadzie, w czerwcu 2004.
O mnie? Hmmm... Zostałem członkiem SKW (na krótko) w 1983 roku. Potem KW Zakopane i Alpine Club of Canada. Od niecałego roku ponownie członek SKW, a od dwóch tygodni mieszkaniec Jeleniej Góry. Podróżnik i rekreacyjny (bardzo!) alpinista. Prowadzę prywatną stronę poswięconą górom i podróżom pod nazwą Crazy Trails/Wariackie Szlak
Patrick Edlinger: zgasła Świetlista Gwiazda
Tekst dotyczący Patricka Edlingera napisałem z myślą o zamieszczeniu go na stronie Sudeckiego Klubu Wysokogórskiego. Jednocześnie redaktor www.wspinanie.pl poprosił mnie o podobny artykul.
Zgodnie z decyzją wszystkich zainteresowanych artykul ukazuje się równocześnie na obu portalach.
Piotr Paćkowski
W nocy 16-ego listopada w La Palud w pobliżu kanionu Verdon zmarł w wieku 52 lat Patrick Edlinger.
Odejście wspinacza, który przyczynił się do popularyzacji free climbing-u, odbiło się szerokim echem w internetowej prasie i na portalach społecznościowych. Zgodnie z wolą rodziny i z względu na szacunek wobec zmarłego prasa nie podała przyczyny zgonu.
Pogrzeb odbył się po południu 22 listopada 2012 w Manosque (Alpes de Haute Provence) Organizatorzy Festiwalu Filmów Górskich w Grenoble, na którym Patrick miał w tym tygodniu przedstawić swoje dwa filmy, zajęli się urządzeniem skromnej ceremonii żałobnej. Po jej zakończeniu ciało Patricka zostało przewiezione do miejscowego krematorium. W ostatniej drodze wspinaczowi towarzyszyli wyłącznie najbliżsi.
Patrick Edlinger urodził się 15 czerwca 1960 w Dax w południowo-zachodniej Francji. Kilka lat później osiedlił się z rodziną w okolicach Tulonu. Tam też zaczął się wspinać, początkowo w Kalankach, później w Baou de 4 ouro (Baou czterech wiatrów), na Cimaju i wreszcie w Verdon. Pierwszą drogę solo zrobił w Kalankach kolo Cassis mając 12 lat.
W liceum w Tulonie Edlinger poznał Patricka Berhaulta, który stal się jego stałym wspinaczkowym partnerem i największym przyjacielem. Dwójka małolatów często wagarowała uciekając motorowerem na podtulonskie skałki. Trenowała tam intensywnie według własnej metody, będącej połączeniem wspinania na szybkość i podciągania się na rękach. Jej rezultatem były pierwsze francuskie 6b w Baou (..)
cały artykuł TUTAJ
Tradycyjne spotkanie Wigilijne odbędzie się 14 grudnia (piątek) godz. 19.30 w "Chacie Izerskiej"w Szklarskiej Porębie Dolnej.
Lokalizacja obiektu Szklarska Poręba Dolna ul. Piastowska 32. Dogodny dojazd i parking dla gości.
Dla osób zrzeszonych w Sudeckim KW kolację opłaca Zarząd. Osoby towarzyszące ponoszą opłatę w kwocie 35zł .
Oczywiście jak zawsze możliwość dostawienia na stół własnych ulubionych potraw. Na miejscu bar / piwo ,wino i ma być już śliwowica oczywiście wszystko dodatkowo płatne/. Możliwość prelekcji multimedialnych. Dla wszystkich chętnych nocleg ze śniadaniem w kwocie 50zł lub opcja z własnym śpiworem 43zł.
Prosimy o potwierdzenie udziału i ewentualnego noclegu do niedzieli 9 grudnia na adres <biuro@sudeckikw.pl>
Zarząd Sudeckiego KW
3 dni pełne wrażeń czyli WinterCamp 2013
Polish Outdoor Group zaprasza na czwartą edycję zimowego biwaku szkoleniowego WinterCamp, który odbędzie się w dniach 7 - 10 lutego 2013 roku przy schronisku na Turbaczu. Zapisy trwają, zgłoszenia będą przyjmowane do połowy grudnia, a liczba miejsc jest ograniczona. Gośćmi specjalnymi WinterCamp 2013 będą: jeden z najbardziej utalentowanych wspinaczy młodego pokolenia - Adam Pustelnik oraz himalaiści - Darek Załuski i Tamara Styś.
7-10 lutego 2013 - warto zapisać te daty w kalendarzu i spędzić przedłużony weekend na Turbaczu, ponieważ będzie on pełen dobrej zabawy i nauki ale także, będzie to okazja do poznania nowych ludzi, którzy kochają góry, podróże i przygody. Uczestnikami WinterCamp mogą być zarówno osoby rozpoczynające swoją przygodę z turystyką zimową oraz te, które chcą nabytą już wiedzę zweryfikować pod okiem specjalistów.
Aplikacje można składać do połowy grudnia - formularz zgłoszeniowy znajduje się tutaj.
Organizatorem biwaku jest Polish Outdoor Group (POG), organizacja non-profit zrzeszająca polskie firmy związane z szeroko pojętą turystyką górską. Głównym zadaniem POG jest działanie na rzecz promocji outdooru i aktywnego trybu życia. "WinterCamp to przede wszystkim impreza edukacyjna - rozbudowany pakiet szkoleń, mający przybliżyć uczestnikom zagadnienia związane z bezpiecznym uprawianiem zimowej turystyki górskiej" - mówi Maciej Przywecki, przedstawiciel POG.
Uczestnicy pod okiem specjalistów zbudują największe zimowe pole biwakowe w Polsce. Dowiedzą się jak zorganizować awaryjny nocleg w górach, nauczą się budowy jam śnieżnych, podstaw terenoznawstwa zarówno w formie tradycyjnej (mapy), jak i nowoczesnej (GPS). Ratownicy GOPR przeprowadzą szkolenia lawinowe. Specjaliści z POG szeroko omówią zagadnienia związane z doborem zimowej odzieży i ekwipunku przydatnego podczas zimowych wędrówek. Odbędą się szkolenia medyczne, na których uczestnicy nabędą podstawowe umiejętności w zakresie udzielania pierwszej pomocy w zimowych warunkach.
Organizatorzy zadbają również o ciepłe i klimatyczne wieczory w schronisku, które urozmaicone będą prelekcjami Gości Specjalnych - pełnymi praktycznych porad, opowieści i anegdot z górami oraz skałami
w tle.
Swoją obecność potwierdził m.in. Adam Pustelnik, który w 2011 dokonał pierwszego powtórzenia drogi "Orbayu" (trudność 8b+/c lub 8c+/9a, 13 wyciągów 500m) na Naranjo De Bulnes w Hiszpanii - uznawanej za najtrudniejszą wielkościanową drogę wspinaczkową na świecie. O górach wysokich opowiadać będą także himalaiści m.in. : Darek Załuski, fotograf i filmowiec, który stanął na szczycie
7 ośmiotysięczników w tym m.in. Everestu i K2 oraz Tamara Styś, która w marcu tego roku brała udział
w międzynarodowej ekspedycji na Gasherbrum I, gdzie jako pierwsza kobieta na świecie wspięła się zimą
w Karakorum na wysokość 7 200 m n.p.m.
To jeszcze nie koniec atrakcji. W programie imprezy są również pokazy filmów górskich, spacery w rakietach śnieżnych, ognisko, wieczory integracyjne oraz gra terenowa, podczas której uczestnicy biwaku będą mogli wykorzystać wiedzę zdobytą podczas szkoleń. Dla najlepszych zespołów organizator przygotował atrakcyjne nagrody.
Przekazana wiedza i umiejętności mają ułatwić, ale także zachęcić do aktywnej i bezpiecznej turystyki zimowej. Podczas trzech poprzednich edycji organizatorom biwaku udało się przeszkolić ok. 260 osób,
w różnym wieku i niemal z każdej części Polski.
Więcej informacji na stronie www.wintercamp.org.pl
Katarzyna Moskalik
Jesień w Bobrowych Skałach - nowa galeria Andrzeja Chruściela
pod sznureczkiem Jesień w Bobrowych Skałach
Losowanie wejściówek na festiwajl górski" XIII Karkonoskie Dni Lajtowe"
Otrzymaliśmy od Polskiego Klubu Alpejskiego zaproszenie na festiwal górski "XIII Karkonoskie Dni Lajtowe" który odbędzie się w dniach 9-11 listopada w Karpaczu.
Wraz z oficjalnym zaproszeniem dostaliśmy darmową wejściówkę dla 2 osób. Żeby było sprawiedliwie podjęliśmy decyzje w gronie Zarządu by wejściówki rozlosować pomiędzy osoby zrzeszone w Sudeckim KW. Kto chętny proszę o zgłoszenie chęci udziału w losowaniu. Losujemy w czwartek 18-18.30 na ściance "Pochylnia" w Jeżowie Sudeckim /Zabobrze/
Podsyłajcie maile lub wystarczy s-ms z imieniem i nazwiskiem.
Maciej Pętlicki
+48601566571
m.petlicki MAŁPA sudeckikw.pl
Jesteśmy zaproszeni przez Wrocławski KW na "Andrzejki 2012 na sportowo"
"Zapraszamy klubowiczów do wzięcia udziału w imprezie sportowo-integracyjnej, która odbędzie się w Karkonoszach.
"Andrzejki na sportowo" polegać będą na wspólnym biegu górskim. Na potrzeby imprezy nasz kolega Michał opracował 3 trasy. Każdy uczestnik wybiera trasę w zależności od "własnej formy":
Impreza rozpoczyna się w sobotę 24 listopada w chatce o godzinie 11:00 wspólną rozgrzewką, a kończy się wieczorem wspólną kolacją - "Szwedzki stół", czyli co kto na niego położy ;-)
Adrzejki na sportowo nie polegają na wzajemnej rywalizacji i nie przewidują nagród. Każdy z uczestników musi wnieść tyle dobrego humoru ile uda mu się załadować do plecaka. Jak przystało na wieczór Andrzejkowy nie obędzie się bez wróżb.
Do chatki przybyć będzie można w piątek wieczorem. Niedziela jest dniem relaksu ( spacer w Śnieżne Kotły, wyjście na grań ...)"
Mariusz Jarosławski
Więcej informacji bezpośrednio na stronie Wrocławskiego KW
Maciej Pętlicki
Ze Lwowa do Chamonix - 100 urodziny Tadeusza Wowkonowicza
Komitet organizacyjny wystawy "Ze Lwowa do Chamonix" z okazji setnych urodzin Tadeusza Wowkonowicza ma zaszczyt zaprosić Państwa na otwarcie wystawy do Muzeum Narciarstwa im. Stanisława Barabasza w Cieklinie koło Jasła.
Otwarcie odbędzie sie 6 listopada br. o godz. 13
Jednocześnie prosimy o powiadomienei Komitetu Organizacyjnego o zamiarze wzięcia udziały w otwarciu wystawy
W dniu 25 października podczas Zebrania Zarządu Sudeckiego KW ustalono termin dorocznego spotkania Wigilijnego.
Spotykamy się 15 grudnia (sobota).
Docelowe miejsce spotkania jak i program wieczorny jeszcze nie jest doprecyzowany. Chcielibyśmy spotkać się w jak największym gronie klubowiczów. W związku z tym lokal musi mieć dobry dojazd, by dać szansę wszystkim, którzy chcieli by się pojawić choć na chwilę. Warto, by była możliwość noclegu dla osób, które będą dysponować większą ilością czasu i zechcą -jak za dawnych lat - zjeść jeszcze wspólnie niedzielne śniadanie i przewietrzyć w plenerach.
Niestety nie ma już Pietrka na Szwajcarce, więc raczej lokal odpada, bo i dojazd osobowym samochodem po większych opadach śniegu mocno utrudniony. W Kochanówce niestety Państwo Sosnowscy już nie urzędują. Szukamy swobodnej lokalizacji.
Każda propozycja mile widziana, piszcie, dzwońcie.
Spotkanie Zarządu ustalono na 22 listopad i w tym dniu zostanie podjęta decyzja o lokalizacji imprezy.
Maciej Pętlicki
Wspinanie w Rudawach Janowickich cz.2
W związku z informacją, która pojawiła się na stronie fundacji "WSPINKA" chciałbym wyjaśnić, że sprawą wspinania w Rudawach Janowickich przedstawiciele Inicjatywy Środowisk Wspinaczkowych "Nasze Skały" zajmują się od trzech lat. Od początku ściśle współpracujemy ze wspinaczami z Sudeckiego Klubu Wysokogórskiego - przede wszystkim z Maciejem Pętlickim i Konradem Burzawą. Wspólnie braliśmy udział w spotkaniach z władzami Nadleśnictwa "Śnieżka" w Kowarach, dyskutując o regulacjach dt. wspinaczki na Zamku Bolczów, a w ostatnim roku także w sektorze Piec i sektorze Skalny Most.
Sprawa Pieca jest trudna i delikatna ze względu na gniazdowanie ptaków w okresie wiosennym i wiadomą możliwość okresowych wyłączeń sektorów wspinaczkowych ze względu na lęgi ptactwa. Wydaje nam się, że udało się osiągnąć porozumienie, które na wzór wielu rejonów europejskich pozwoli na pogodzenie interesów wspinaczy z ochroną przyrody.
Na dzień dzisiejszy wspinanie oraz szkolenia z zakresu technik SRT i ratownictwa są na Piecu możliwe z wyłączeniem środkowej jego części. Ograniczenie stanowi pas szerokości barierki od punktu widokowego do podstawy ściany. Sektor Piec będzie też okresowo wyłączany ze wspinania po wcześniejszej informacji z Nadleśnictwa "Śnieżka". Zgodnie z ustaleniami i wytycznymi Nadleśnictwa "Śnieżka" w udostępnionych strefach Pieca przeprowadzona zostanie kompleksowa wymiana punktów asekuracyjnych.
Jeżeli chodzi o tablicę informującą o zakazie wspinania na Piecu, to okazało się, że została ona omyłkowo zamontowana przez usługodawcę dostarczającego tablice informacyjne w Nadleśnictwie "Śnieżka". W rejonie Pieca obowiązuje całkowity zakaz biwakowania i rozpalania ognisk. Obiekt jest objęty programem cyfrowego monitoringu. Imprezy i szkolenia zorganizowane wymagają zgłoszenia i akceptacji Nadleśnictwa "Śnieżka" (takie regulacje obowiązywały też wcześniej, dotyczy to zresztą wszystkich obszatów leśnych i terenów chronionych).
Całkowity zakaz wspinania obowiązuje wewnątrz zamku Bolczów i na skały wchodzące w skład obmurza. Zamek Bolczów, pomimo że znajduje się na terenie Nadleśnictwa
"Śnieżka"
podlega prawnie pod Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków we Wrocławiu (delegatura w Jeleniej Górze).
Bardzo prosimy, żeby osoby czy instytucje, które chcą pracować na rzecz udostępniania rejonów wspinaczkowych nie podejmowały działań na własną rękę, tylko skontaktowały się wcześniej z IŚW "Nasze Skały" i PZA. Najprawdopodobniej w interesujących Was rejonach "problemowych" nawiązaliśmy już kontakt z lokalnymi wspinaczami i wspólnie z nimi próbujemy uzyskać jak najlepsze warunki dostępu do skał.
Należy jednak pamiętać, że negocjacje te są szczególnie trudne w przypadku obszarów chronionych. Dostęp do nich jest regulowany przepisami Ustawy o ochronie przyrody i odpowiednimi rozporządzeniami lub planami. Dokumenty takie nie powstają "na kolanie", a proces ich uchwalania jest naprawdę skomplikowany. Chciałbym tu przypomnieć sprawę Diabelskich Mostów na Jurze Północnej (rezerwat Parkowe). Do szczęśliwego dla wspinaczy zakończenia sprawy udało się doprowadzić dopiero po ponad trzech latach spotkań z przedstawicielami służb ochrony przyrody i lokalnymi wspinaczami, jednak co ważniejsze - w trakcie tych spotkań zaczęło się pojawiać wzajemne zaufanie i świadomość wspólnego celu - racjonalnego udostępniana miejsc cennych przyrodniczo dla wspinania z poszanowaniem zasad ochrony przyrody.
Dr Miłosz Jodłowski
Członek Rady Inicjatywy Środowisk Wspinaczkowych "Nasze Skały" odpowiedzialny za sprawy związane z ochroną przyrody
Wspinanie na Piecu zabronione!
Jak podaje portal Wspinka, w Rudawach Janowickich zachodzą zmiany w działalności wspinaczkowej:
"Uzyskaliśmy oficjalną informację od Nadleśnictwa "Śnieżka" o wprowadzeniu zakazu wspinania na prawej części skały Piec w Rudawach Janowickich.
Wprowadzony zakaz ma związek z "działalnością alpinistów i częstymi nielegalnymi biwakami pod tą skałą", co przyczyniło się do zniszczenia w tym roku lęgu cennego i objętego ścisłą ochroną ptaka. Obecnie pod skałą postawiona została tablica informująca o wprowadzonych zakazach a teren objęto monitoringiem. Z informacji jakie uzyskaliśmy w rozmowie z pracownikiem Nadleśnictwa, zagrożone jest także uprawianie wspinaczki na Skalnym Moście. Jeżeli regulacje wprowadzone na Piecu nie rozwiążą problemów z ochroną przyrody planowane jest wprowadzenie ochrony na terenie wokół obu skał a same skały mają stać się pomnikami przyrody.
Apelujemy o rygorystyczne przestrzeganie ograniczeń wprowadzonych przez Nadleśnictwo "Śnieżka" oraz czynną pomoc w przypadku zaobserwowania łamania ustanowionych regulacji. Jeżeli w przyszłości problemy z gniazdowaniem chronionego ptaka nie ustąpią, najprawdopodobniej utacona zostanie możliwość wspinania się na Piecu i Skalnym Moście!"
Msza św. Zaduszkowa "ZA TYCH CO ZOSTALI W GÓRACH"
Tradycyjna Msza św. Zaduszkowa "ZA TYCH CO ZOSTALI W GÓRACH" odprawiona będzie 3 listopada (sobota) o godz. 18.00 przy skale "Nad ogniskiem"
Maciej Pętlicki
Artykuł - o Kurtyce bez wazeliny
Artykuł Piotra Paćkowskiego w 37 numerze Verticalu
W drugiej połowie września 2012 w Verticalu ukazał się mój artykuł poświęcony Wojtkowi Kurtyce: Voytek Kurtyka - Shining Wall Climber ou l'itinéraire d'un romantique. Przypadek sprawił, iż w dniu, w którym ten 37 numer wspomnianego czasopisma znalazł się w kioskach, Zwierz obchodził swoje 65-te urodziny. Sto lat....niech się wspina nam!
Dlaczego o tym piszę ? Z pewnością nie dla autoreklamy! Wojtek początkowo zgodził się na współpracę. Mieliśmy zacząć od wywiadu, później miałem napisać artykuł dotyczący jego górskiej działalności. Lecz niespodziewanie Kurtyka wycofał się z projektu. Ach! ten jego egocentryzm. Zarzucił mi, iż go praktycznie nie znam, później napisał, że nie jesteśmy na jednej fali itd. Podczas naszej ostatniej rozmowy telefonicznej niepokoił się, czy przypadkiem nie naświetlę jego sylwetki z jakiejś złej strony, czy przypadkiem nie przedstawię go jako postaci poszukującej sławy.
Wszystko zaczęło się dwa lata temu we wrześniu (...)
Messner: "Kukuczka był bez szans"
Wywiad Julii Lachowicz z Reinholdem Messnerem zamieszczony 6 października 2012 w National Geographic Traveler
(..) REINHOLD MESSNER: To był ten jeden z niewielu razy, kiedy naprawdę myślałem, że nie przeżyję.
W czasie pierwszej wyprawy w Himalaje?
Tak. Wtedy kiedy słyszałem huk lawiny, która zabrała mojego młodszego brata. Dokładnie 29 czerwca 1970 r., podczas zejścia z Nanga Parbat. Już od dwóch dni nic nie jadłem, spędziłem kolejną noc w strefie śmierci. Bez śpiwora, w lodzie. Temperatura spadła do minus 40°C. Byłem wyczerpany, na granicy utraty zmysłów. Wciąż słyszałem krzyk Günthera, ale nie wiedziałem, gdzie go szukać (..)
W lipcu, po przeszło trzydziestoletnich podbojach, padła wreszcie dziewięciokilometrowa Grań Mazeno na Nanga Parbat (8125m)
Od 1979 roku ta voie impériale była wielokrotnie atakowana przez wielu wybitnych alpinistów, między innymi w stylu alpejskim przez Wojtka Kurtykę z Dougiem Scootem i Erhardem Loretanem.
2 lipca 2012r. z obozu znajdującego sie na wysokości 7 160m grań zaatakowała sześcioosobowa ekipa. Znajdowali sie w niej : Rick Allen, Sandy Allan, Cathy O'Dowd i trzech "Lhakpa": Lhakpa Rangdu Sherpa, Lhakpa Zarok Sherpa i Lhakpa Nuru Sherpa. Tym razem trojka Szerpów nie wykonywała "czarnej roboty", lecz wspinała sie na 100%. Alpiniści działali w trzech dwójkowych zespołach.
12 lipca na wysokości 7 900m Cathy i Szerpowie wycofali sie z grani schodząc do bazy droga Schella. 14 lipca Rick i Sandy po biwaku w jamie śnieżnej, pomimo braku wody i żywności, wyruszyli w kierunku szczytu. Szczyt osiągnęli 15 lipca. 19 lipca powrócili do bazy pod Nanga Parbat.
Przejście Grani Mazeno jest, według Claude'a Gardien, nadzwyczajnym sukcesem. Pozwala zapomnieć na chwile o smutnej przepychance licznych kandydatów, którzy gęsiego pełzną wzdłuż poręczówek, którymi oblepione są drogi normalne naDachu Świata. Czy Everest kiedyś będzie znowu należał do alpinistów?
Dwudziestka dla Gabarrou
31 lipca przewodnicy Simon Deniel i Patrick Gabarrou otworzyli nowa drogę w sektorze Freneya Itinéraire poświeconą Bonattiemu Ciao Walter.
Deniel i Gabarrou poprowadzili nową drogę na prawo od kuluaru, którym rozpoczyna się Bonatti-Zapelli z 1961 roku. Ciao Walter rozpoczyna sie ewidentną lodową kaskadą. Na wysokości Wielkiej Diagonalki droga przecina Bonatti-Zapelli i wiedzie do szczytu jej lewą stroną.
Alpiniści wspinali sie 26 godzin non-stop. Biwak na Grani Brouillard.
Ciao Walter to dwudziesta nowa droga Gabarrou na Mont Blanc. Tydzień wcześniej ci sami alpiniści otworzyli Super Abominette na prawo od Grani Innominata. Eksploracja Patricka na Mont Blanc rozpoczęła sie trzydzieści lat temu, w 1982 roku. Gabarrou otworzył wówczas Hypercouloir ze śp. P.A. Steinerem. Niedawno francuski alpinista skończył 61 lat.
Odszedł Roger Payne
12 lipca w lawinie na Trawersie Mont Blanc, pod Mont Maudit, zginęło dziewięciu alpinistów. Jedną z ofiar był Roger Payne, jeden z najaktywniejszych alpinistów brytyjskich (56 lat)
Roger pracował w BMC (1989-2001) i w UIAA ( 2002-2005) Był przewodnikiem wysokogórskim. Jak wielu alpinistów anglosaskich osiedlił sie w Leysin w Szwajcarii, w legendarnej miejscowości, gdzie niegdyś John Harlin otworzył swą alpinistyczną szkółkę ISMM. W ostatnich latach Roger Payne był prezesem Stowarzyszenia Brytyjskich Przewodników.
Roger uczestniczył w ekspedycjach na rzadkie szczyty, jak mówił, te mniej oblegane przez wyprawy, m.in. Pumari Chhish, Changabang, Chomolhari czy Mount Grosvenor. Roger dokonał pierwszego wejścia na ten ostatni szczyt (6 376m) w 2003 roku z żoną - Julie-Ann Clyma podczas trudnej wspinaczki mikstowej ścianą północną.
W ostatnich latach Roger Payne interesował sie zapomnianymi rejonami himalajskim kierując licznymi wyprawami w masywie Sikkim. Od 1992 roku (szczyt w Rio) zaangażował się w sprawy dotyczące problemów ekologicznych w górach najwyższych.
Źródło : Vertical n° 37
Śmierć Narciarza
W środę wieczorem, 17 października 2012r. odszedł w wieku stu lat Emile Allais, pierwszy francuski medalista olimpijski w narciarstwie na olimpiadzie w Garmisch.
Monsieur Emile jeździł na nartach jeszcze kilka dni temu. Zwany był ojcem francuskiego narciarstwa. Był pierwszym dyplomowanym francuskim instruktorem narciarstwa. Był także fundatorem Ecole de Skis Français.
W środę wieczorem na skutek gwałtownego ataku został przewieziony do szpitala w Sallanches, gdzie zmarł. Emile Allais odszedł w czasie, gdy w Chamonix padał pierwszy porządny śnieg. źródło: Radio Monte Carlo, Le Dauphiné
zebrał Piotr Paćkowski
powrót
Drodzy Klubowicze i Sympatycy!
W dniach 19-21 Pażdziernika odbędzie sie Akcja Drewno, trzeba będzie wnieść pare rzeczy , wszelaka pomoc mile widziana.
Piotr Galla
powrót
Obóz wspinaczkowy nad jeziorem Garda
fot. M. Dejnarowicz
Zapraszamy na obozy wspinaczkowe w jednym z najsłynniejszych europejskich rejonów wspinaczkowych - we włoskim Arco nad jeziorem di Garda.
Nieważne czy jesteś wspinaczem początkującym, czy jakiś czas rozwijasz już swoje wspinaczkowe rzemiosło, warto uczyć się nowych rzeczy i piąć się w górę w tym skalnym pionowym świecie.
Obóz przeprowadzany jest w dwóch profilach:
- wspinaczka skałkowa (wspinaczka po drogach ubezpieczonych)
- wspinaczka wielowyciągowa (wspinaczka po ubezpieczonych drogach wielowyciągowych).
Zajęcia prowadzone są przez Instruktorów Wspinaczki Sportowej z uprawnieniami państwowymi.
Kasa:
500 zł - koszt obozu, a w nim: (*dla członków Sudeckiego KW i Wrocławskiego KW zniżka 100zł)
- ubezpieczenie NNW
- opieka instruktora
- przeprowadzenie programu szkolenia
- zwiedzanie okolicznych rejonów wspinaczkowych podczas zajęć
We własnym zakresie:
- przejazd max 200 zł (jadąc własnym autem w 4 osoby)Terminy:
Obóz trwa w sumie 8 dni, z czego min. 6 pełnych dni na miejscu poświęconych na działanie
Organizatorzy:
Krzysztof 'Łysy' Krawczyk-Demczuk - 609 309 110
Mateusz 'Dejnar' Dejnarowicz - 510-522-112
e-mail: kontakt@direttissima.pl
Manaslu 2012 - wyprawa unifikacyjna PZA
W poniedziałek 9 kwietnia wyleciała do stolicy Nepalu-Katmandu kolejna wyprawy unifikacyjna Polskiego Związku Alpinizmu w ramach programu "Polski Himalaizm Zimowy 2010-2015". Jej cel to Manaslu zwana ósmą górą świata (8156 m).
W skład osobowy wyprawy wchodzą nasi klubowi koledzy Rafał Fronia i Kamil Grudzień.
Najświeższe informacje i fotografie z wyprawy przeglądać będzie można pod adresami www.polskihimalaizmzimowy.pl oraz www.fundacjakukuczki.pl .
Skład wyprawy: Jerzy Natkański - kierownik wyprawy, Rafał Fronia, Andrzej Bargiel, Grzegorz Borkowski, Jarosław Gawrysiak, Kamil Grudzień i Piotr Snopczyński.
Polscy himalaiści będą wspinać się drogą klasyczną czyli północno wschodnią ścianą. Baza wyprawy znajdzie się na lodowcu na wysokości ok 4 800 m npm. Powyżej bazy, himalaiści planują założyć 3 obozy pośrednie: C1 - 5600 m npm, C2 - 6800 m npm, C3 - 7200 (7400) m npm.
Trzymamy kciuki
Zarząd SKW
Rozpoczęcie w Sokolikach sezonu letniego
Zapraszamy wszystkich Klubowiczów na rozpoczęcie sezonu w Sokoliki. Impreza jest organizowana wspólnie z klubem wrocławskim WKW i odbędzie sie w najbliższy weekend tj.14-15 04. na Taborze pod Krzywą. Program imprezy można zobaczyć na stronie WKW
Piotr Galla
lub poniżej (przeklejone ze strony WKW)
Plan Rozpoczęcia sezonu wspinaczkowego 2012
Data rozpoczęcia : 31 marzec-1 kwiecień 2012 14-15 kwiecień 2012
Miejsce: Sokoliki, Tabor pod Krzywą
PLAN DZIAŁAŃ:
Sobota 31 marca 2012 :
Wspin, część oficjalna oraz artystyczna wieczorem
Kiełbaski dla uczestników gratis ;-)
Niedziela 1 kwiecień 2012:
Pobudka około 9:00
Wszystkie osoby, które mają pomysły na rozbudowę bloku artystyczno-rozrywkowego podczas klubowego rozpoczęcia sezonu (fireshow, bębny, muzyka) proszone są o kontakt:
anita.burban@gmail.com i mariusz.jaroslawski@wp.pl
Spotkania klubowe na ściance wspinaczkowej
Dzięki uprzejmości właściciela ściany wspinaczkowej Pochylnia w Jeżowie Sudeckim w każdy czwartek o godzinie 18.00 zapraszamy klubowe Koleżanki i Kolegów jak i wszystkich zainteresowanych na spotkania klubowe oraz wspólne wspinanie.
Ściana znajduje się w Jeżowie Sudeckim przy ul.Polnej 30. Oferuje około 90 dróg wspinaczkowych na powierzchni 300 mkw i wysokości 10 metrów. Oferuje możliwość wspinania z asekuracją dolną jak i górną.
Poniżej plan dojazdu.
Piotr Galla
II edycja Memoriału im. Piotra Morawskiego Miej odwagę! rozstrzygnięta
Ogłoszenie laureatów II edycji Memoriału im. Piotra Morawskiego Miej odwagę! nastąpiło 11 marca 2012 r. podczas festiwalu KOLOSY w Gdyni.
Głosami internautów i Kapituły wygrał projekt "Samotnie na dach Sahary" autorstwa Szymona Kowalczyka. Dodatkowo wyróżniono dwie wyprawy: "Na handbike'u Kobieta na Pico del Veleta" Kariny Jasińskiej oraz "Jak skończę roczek pojadę pod Kazbek. Z mamą" Natalii Kozub z mamą Pauliną.
Do II edycji Memoriału Miej odwagę! zgłoszono ponad 100 projektów wypraw. Zwycięzca i wyróżnieni staną się na rok członkami Alpinus Testing Team oraz otrzymają nagrody przygotowane przez Fundację Wspierania Alpinizmu Polskiego im. Jerzego Kukuczki.
O wygranej zadecydowały głosy internautów (50%) oraz Kapituły (50%), w skład której weszli: przedstawiciel marki Alpinus, Olga Morawska oraz członkowie Alpinus Expedition Team, w tym zwycięzca zeszłorocznej edycji - Stefan Czerniecki.
- Poziom tegorocznych prac przerósł moje najśmielsze oczekiwania. Przyznam, że czytając niektóre projekty, sam czułem inspirację. Czuję wobec tych wszystkich wspaniałych Podróżników, którzy zgłosili swoje projekty na Memoriał, wielką wdzięczność. Fajnie, że są tacy ludzie. Że próbują. Że mają pasję
i chcą spełniać Marzenia. Z całego serducha życzę każdemu z nich realizacji tych pomysłów - mówi Stefan Czerniecki, laureat I edycji Memoriału.
Zwycięski projekt "Samotnie na dach Sahary" zakłada samotną eksplorację Gór Tibesti w północno - centralnej części Czadu, a konkretnie wulkanu Emi Kussi, który jest najwyższym szczytem tego kraju i całej Sahary oraz wulkanu Tousside, znajdującego się w części północnej masywu. Oba szczyty prawdopodobnie nie mają jeszcze polskiego wejścia. Jednak jak podkreśla autor projektu, Szymon Kowalczyk, głównym celem wyprawy są mieszkający tam ludzie i ich historie, tak, by po powrocie móc przybliżyć szerszej społeczności w Polsce, codzienne obyczaje i troski mieszkańców Czadu.
- Zwycięstwo w II edycji Memoriału Miej Odwagę! jest dla mnie ogromnym wyróżnieniem. Cieszę się podwójnie - Czad, kraj mało znany i rzadko odwiedzany pojawi się na ustach. Poprzez realizację projektu, mam szansę przybliżyć nieco ten kawałek świata. Na pewno nie będzie łatwo dotrzeć
w pojedynkę w Góry Tibesti. Ale z całą pewnością o Piotrze Morawskim i idei wspierania zapalonych podróżników tam usłyszą - mówi Szymon Kowalczyk.
Główna nagroda Memoriału to roczne członkostwo w elitarnym zespole Alpinus Expedition Team oraz sfinansowanie wymarzonego projektu. Jednak w tym roku, biorąc pod uwagę wysoki poziom wypraw zgłoszonych do Memoriału oraz chęć pomocy w urzeczywistnieniu jak największej ich liczby, przyznano także wyróżnienia dla dwóch projektów. Ich pomysłodawczynie otrzymają od marki Alpinus zarówno wsparcie sprzętowe, będące elementem ich uczestnictwa w projekcie Alpinus Testing Team, jak i wsparcie finansowe, ułatwiające im zrealizowanie upragnionych wypraw. Pierwsze z wyróżnień przyznano Paulinie Kozub i pracy "Jak skończę roczek to pojadę pod Kazbek. Z mamą.", która cieszyła się największą popularnością wśród internautów. Jego autorka pragnie wraz ze swoją córeczką wybrać się do Gruzji, gdzie planuje zdobyć Kazbek, jeden z najwyższych szczytów Kaukazu. Natomiast drugie wyróżnienie zostało przyznane Karinie Jasińskiej, w ramach projektu "Na handbike'u Kobieta na Pico del Veleta" zamierza pomimo braku władzy w nogach, na rowerze napędzanym siłą rąk pokonać trasę liczącą ponad 1000 km w tym podjazd Pico del Veleta - czyli najwyższy podjazd rowerowy w Europie położony w masywie Sierra Nevada. Relacje z wypraw wszystkich laureatów będzie można śledzić na bieżąco na stronie www.alpinus-miejodwage.pl.
- Bardzo cieszę się, że udało nam się znaleźć fundusze na wsparcie trzech ciekawych projektów. Szymon pojedzie na Saharę, a dziewczyny przy niedużym dodatkowym wsparciu, które - o czym jestem przekonana, uda im się znaleźć, pojadą w miejsca o których marzą. Dlaczego jestem przekonana, że dziewczyny znajdą dodatkowe środki? Z dwóch powodów. Dlatego, że pokrywamy większość kosztów wyprawy czyli znaleźć trzeba na prawdę niewiele, ale przede wszystkim dlatego, że to bardzo zaradne i fajne młode kobiety! Poradzą sobie. Oczywiście my także, dalej będziemy je wspierać - mówi Olga Morawska, pomysłodawczyni Memoriału.
Pomysł Memoriału im. Piotra Morawskiego Miej odwagę! zrodził się z potrzeby uczczenia pamięci wybitnego wspinacza i himalaisty oraz promowania jego sposobu na życie - pasji, pozytywnej energii, odwagi poszukiwania nowych wyzwań. Aby zachęcić ludzi do realizowania ich marzeń, marka Alpinus
i Olga Morawska - pomysłodawczyni akcji, zdecydowali się stworzyć konkurs dla wszystkich ludzi
z pasją, którzy kochają podróże. Przy wyborze wszystkich nagrodzonych projektów pod uwagę brane były oryginalność, pomysłowość, ale także prawdopodobieństwo realizacji zaproponowanych wypraw. Więcej informacji o Memoriale znajduje się na stronie www.alpinus-miejodwagę.pl.
Partnerzy: Fundacja Wspierania Polskiego Alpinizmu im. Jerzego Kukuczki, Polski Związek Kajakowy, Polski Związek Alpinizmu
* * * * *
Piotr Morawski (ur. 27.12. 1976, zm. 08.04.2009) - doktor chemii na Politechnice Warszawskiej, największy polski himalaista młodego pokolenia, jeden z najlepszych himalaistów świata. Zdobywca
6 ośmiotysięczników. Od 2007 roku pełnił funkcję wiceprezesa Polskiego Związku Alpinizmu. Był także członkiem Alpinus Expedition Team.
Do największych osiągnięć w wysokogórskiej karierze Piotrka należy pierwsze zimowe wejście na ośmiotysięcznik Shisha Pangma, wraz z Simone Moro, ustanowienie - nie pobitego do tej pory - rekordu wysokości zimą na K2, wraz z Denisem Urubko, a także trawers Gasherbruma I wraz
z Peterem Hamorem czy pierwsze przejście południowej ściany Shisha Pangmy zimą wraz z Simone Moro.
W 2009 podczas wyprawy aklimatyzacyjnej na Dhaulagiri Piotr Morawski wpadł do szczeliny lodowcowej, niestety nie udało się go uratować. Zginął mając 32 lata.
www.piotrmorawski.com
Alpinus Expedition Team to zespół wspieranych przez markę Alpinus polskich wspinaczy i podróżników, którzy poszukują nowych ekstremalnych wyzwań, często w dziewiczych rejonach świata. Alpinus Expedition Team tworzą: Edyta Ropek, Jacek Kudłaty, Piotr Gąsiorowski i Stefan Czerniecki.
Alpinus Testing Team to grupa miłośników podróży i sportów ekstremalnych, wyłonionych podczas
I edycji Memoriału im. Piotra Morawskiego, której zadaniem jest testowanie i opiniowanie produktów marki Alpinus. Działalność grupy ma pomóc w udoskonalaniu kolekcji, tak aby jeszcze lepiej mogła służyć potrzebom wymagających odbiorców, zarówno amatorów jak i profesjonalistów.
Katarzyna Moskalik
NOWA GALERIA Przemysława Kiecia: SARDYNIA - zima 2012
Sardynia - luty 2012
W dniach 11-25.02.2012 wraz z ekipą Wrocławsko - Szklarskoporębiańsko - Jeleniogórską polecieliśmy z Berlina na Sardynię.
Uciekaliśmy przed atakiem mrozów, jednak na wyspie zastała nas nie lepsza sytuacja - śnieg.
a dalej opowie >>> GALERIA
CHATKA POD ŚMIELCEM: zasady udostępniania na pobyty wspinaczkowe
Wprowadzono formalne zasady użyczania chatki na pobyty wspinaczkowe. W uzupełnieniu - kalendarz rezerwacji chatki
Zarząd SKW
CHATKA POD ŚMIELCEM: Kronika tom III, fotografia, wspomnienia
Dzięki początkowemu sprężowi nowego Zarządu i PRZEDE WSZYSTKIM benedyktyńskiej pracy BOGDANA JANKOWSKIEGO z Wrocławskiego Klubu Wysokogórskiego mamy przyjemność zaprezentować historyczny materiał dotyczący Chatki Pod Śmielcem.
Dzięki uprzejmości Bogdana Jankowskiego możemy zobaczyć i przeczytać:
- Urokliwe wspomnienie o chatkowych mieszkańcach sprzed kilku.dziesięciu lat.
- Zobaczyć galerię zdjęć z okresu "pierwszej chatki" i z czasów jej remontu. Na zdjęciach młode twarze tuzów polskiego wspinania- średnio, wysoko i bardzo wysokogórskiego. Bezcenna rzecz!
- Poczytać skan CAŁEGO tomu III kroniki chatkowej.
Ogromne dzieło, ponad 800 stron opisów morderczych podejść przez wiatrołom, bohaterskiego pokonywania w nocy kolejnych Sudeckich, rysunki mieszkańców, schematy nowych dróg w Kotłach. Po prostu - skarb!!!